• Warsztaty w Hotelu Kosmonauty
      • Warsztaty w Hotelu Kosmonauty

      • 01.12.2016 21:56
      • Zwiedzamy Hotel  Kosmonauty i poznajemy myśliwce w ramach projektu SKY IS THE LIMIT
      •  

        Dnia 24.11.16r. pojechaliśmy do hotelu kosmicznego. Pan pułkownik opowiadał nam o myśliwcach. Pozwolił nam wejść do kabiny myśliwca w którym kiedyś latał. Dowiedzieliśmy się że w hotelu kosmicznym mają system do naprowadzania samolotów. Nasz kolega Samuel testował symolator lotu F-16.

        Oliwier Dyczkowski

         

        Dnia 24.11.2016 wyjechaliśmy na wycieczkę do Hotelu Kosmonautów.Dowiedzieliśmy się wielu rzeczy o statkach kosmicznych i samolotach. Oglądaliśmy i wchodziliśmy do myśliwca MIG-2. Zwiedziliśmy też pokoje astronautów - generała Hermaszewskiego i gen Zamki.Nasz kolega Samuel nawet testował symulator F16.
        Zajęcia się bardzo się wszystkim podobały😃
        Mateusz Gryboś
         

        W hotelu kosmonautów byliśmy z grupą na: MIGu 21 SPS, w symulatorze lotów F16 FIGHTING FALCON oraz w pokojach dedykowanym Mirosławowi Hermaszewskiemu i Georgowi Davidowi Zamce. Każdy z nas wchodził do MIGa, było tam pełno guzików i przycisków. Wysłuchaliśmy także wyjaśnień Pana Pułkownika Hieronima Kowalskiego na temat tego samolotu. Potem poszliśmy zobaczyć przyrządy lotnicze ILS i BOR, urządzenia naprowadzające i anteny.

        Nadeszła też kolej na próbę lotu na symulatorze F16, którym miałem okazje pilotować. Wydaje się to łatwe, ale kto wie jak będzie za sterami prawdziwego F16.

        Na koniec słuchaliśmy historii Hieronima "Franka" Kowalskiego o przygotowaniach do lotu i stroju lotnika oraz zobaczyliśmy replikę rakiety Wostok.

        Samuel Syperek

        W zeszły czwartek nasza szkoła została zaproszona do Hotelu Kosmonauty. Wyjazd był organizowany w ramach projektu "Sky is the limit".Przed hotelem mogliśmy oglądać prawdziwy odrzutowiec MIG 21. Mimo tego, że już nie lata, jest w bardzo dobrym stanie. Każdy miał okazję usiąść za sterami i obejrzeć cały sprzęt pilota.
        Następnie weszliśmy do środka, gdzie czekał na nas symulator F16, ale niestety tylko jedna osoba mogła pilotować, a reszta musiała patrzeć. Pozwolono nam także zobaczyć prywatny pokój Georga Zamki.
        Wycieczka bardzo mi się podobała i czekam na kolejne.
        Igor Wisłocki

         

      • Wróć do listy artykułów